Norweska firma Nordic Unmanned stworzyła drona do kontroli stanu torów. Dron ma możliwość zarówno jeżdżenia po torach jak i latania. Zadaniem robota jest jazda po torach i weryfikowanie stanu torów. Gdy będzie nadjeżdżał jakiś pociąg dron odleci. Cały system ma na celu zminimalizowanie czasu spędzonego na kontroli torów kolejowych i maksymalizację bezpieczeństwa.
Dron zasilany jest ogniwami paliwowymi i wykorzystuje wbudowane w nim czujniki do automatycznego wykrywania złego stanu torów kolejowych. Wszystkie dane zbierane przez robota są na żywo przesyłane do decydentów siedzących w np. biurze.
Dron może pracować przez około siedem godzin przy prędkości 20 km/h i może pokonać dystans do 140 km. Robot jest też w stanie łatwo zmienić tor kolejowy na inny. Dzięki temu, że stan torów jest kontrolowany przez robota odcinek kolejowy nie musi być zamykany do przeprowadzania inspekcji.
Warto wspomnieć, że drony i bezzałogowe statki powietrzne coraz chętniej są używane do kontroli stanu torów. Equinox’s Drones wyjaśniło, że są już drony, które monitorują tory z góry zapewniając obrazowanie na żywo podczas przelatywania nad odcinkami szyn. Jednak te drony nie zostały jeszcze wyposażone w koła, dzięki czemu dron BG-300 Nordic Bezzałogowy jest na razie jedyny w swoim rodzaju.