14 lipca Microsoft zapowiedział, że przygotowuje system operacyjny Windows jako usługę w chmurze, mającą na celu ułatwienie dostępu do aplikacji biznesowych, które wymagają systemu Windows z szerszego zakresu urządzeń.
Windows 365 zostanie wprowadzony 2 sierpnia. Będzie działał trochę jak zakup nowego komputera. Firma lub szkoła będzie musiała wybrać ile mocy obliczeniowej, RAM’u i pamięci na dysku potrzebuje dla nowej maszyny.
Zamiast czekać, na przybycie fizycznej maszyny, pracownik lub uczeń będzie miał dostęp do systemu w chmurze za pośrednictwem posiadanego już komputera, Mac’a, iPhone’a, telefonu z systemem Android lub Chromebook’a, jeżeli będzie on posiadał przeglądarkę internetową zgodną z HTML 5 – często używanym standardem internetowym.
Wersja w chmurze została stworzona w odpowiedzi na opinie klientów, którzy chcieli, aby pracownicy lub uczniowie mieli szybszy i łatwiejszy dostęp do komputera niezależnie od ich lokalizacji.
Usługa jest podobna do tak zwanych „wirtualnych” i „zdalnych” komputerów, które istnieją od lat, lecz wymagają zaawansowanych umiejętności do konfiguracji i zarządzania urządzeniem. Koszty te mogą być nieprzewidywalne, ponieważ zależą od tego, jak często używane są komputery.
Microsoft ma nadzieję, że Windows 365 będzie dość łatwy do wprowadzenia dla małych firm lub szkół, bez dużego działu IT, z przewidywaną miesięczną opłatą opartą na wielkości każdego wirtualnego komputera.
Andrew Hewitt, analityk z Forrester Research, powiedział, że ten ruch pomoże Microsoftowi bronić dominującego udziału w rynku w obliczu silnej konkurencji ze strony systemów operacyjnych Apple i Alphabet’s Google, które są łatwiejsze w zarządzaniu dla szkół i firm.