Francuski sąd nakazał Twitterowi podanie szczegółów na temat tego, co robi, aby zwalczać mowę nienawiści, po tym jak kilka francuskich grup lobbystów poprosiło Twittera o większe ograniczenie nienawistnych treści.
Orzeczenie sądu nakazuje Twitterowi wykazanie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy kroków, jakie podjął, aby poradzić sobie z mową nienawiści.
Przedstawiciel Twittera we Francji odmówił komentarza w tej sprawie, zapytany o werdykt, który nastąpił po naciskach stowarzyszenia francuskich studentów żydowskich UEJF, SOS Racisme i SOS Homophobie.
Firmom technologicznym zarzuca się, że robią zdecydowanie za mało, by przeciwdziałać mowie nienawiści. W maju Wielka Brytania poinformowała, że planowane nowe prawo nakładałoby na firmy z mediów społecznościowych grzywny w wysokości do 10% obrotów lub 18 milionów funtów (prawie 100 milionów polskich złotych), jeśli nie zlikwidują nadużyć internetowych, takich jak rasizm.